„Szóstka dla Zakopanego” to wyborczy program obecnej wiceburmistrz Agnieszki Nowak-Gąsienicy. Składa się na niego sześć ważnych obszarów, które wraz z mieszkańcami chce ona wzmacniać i rozwijać – Zielone Zakopane, Aktywne Zakopane, Zakopane Blisko Ludzi, Kulturalne Zakopane, Sportowe Zakopane oraz Kluczowe Inwestycje.
Wśród nowych przedsięwzięć znalazła się budowa m.in. przedszkola integracyjnego z oddziałem żłobkowym, mieszkań socjalnych, hali widowiskowej, lodowiska i boiska piłkarskiego. Co istotne, przedsięwzięcia te są już przeanalizowane pod względem lokalizacji oraz źródeł finansowania, a ich realizacja będzie odpowiedzią na najważniejsze potrzeby mieszkańców. Tworzą one także spójną całość z tym, co już powstało w ciągu 9 lat, czyli dwóch kadencji zarówno Burmistrza Leszka Doruli, jaki i jego zastępczyni Agnieszki Nowak-Gąsienicy. Program gwarantuje stabilność i ciągłość procesu rozwoju Zakopanego.
Co w Pani programie znajdą dla siebie wyborcy?
– Znajdą hasła bardzo im bliskie i aktualne. „Zielone Zakopane”, to miasto w którym wciąż podejmujemy działania na rzecz poprawy jakości powietrza. To już się udaje, ale możemy zrobić jeszcze więcej, by chronić nasze środowisko, a tym samym nasze zdrowie. Tu potrzebne są kolejne odważne rozwiązania komunikacyjne, postawienie na transport zbiorowy i rowery, a także wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii, edukacja ekologiczna i troska o otaczającą nas przyrodę. Łąki, zielone skwery, parki kieszonkowe nie tylko mają cieszyć nasze oko, ale także pozwolić nam oddychać czystym powietrzem.
„Aktywne Zakopane”, to miasto, którego mieszkańcy partycypują w podejmowaniu decyzji, troszczą się wspólnie o jego funkcjonowanie i dobry wizerunek. Wszyscy chcemy, by żyło się nam tutaj coraz lepiej, by móc maksymalnie wykorzystać zasoby miasta z myślą zwłaszcza o dzieciach, młodzieży i seniorach. By każdy czuł, że Zakopane to jego dom i może tu nie tylko mieszkać i pracować, ale także realizować swoje pasje, rozwijać się, postawić właśnie na aktywność.
„Zakopane Blisko Ludzi”, to miasto, w którym wspiera się najsłabszych i potrzebujących, w którym są miejsca i instytucje niosące pomoc, otaczające opieką osoby chore, wykluczone społecznie, obarczone trudnymi doświadczeniami. To miasto, w którym czujemy się bezpiecznie.
„Kulturalne Zakopane” i „Sportowe Zakopane” to z kolei naturalna konsekwencja naszej historii i tradycji. To miasto, które łączy tradycję z nowoczesnością. Ma ciekawą i bogatą ofertę miejsc i wydarzeń dla turystów, ale także stawia na rozwój mieszkańców w tych dwóch sferach. Rozwija infrastrukturę, ale dba także o zabytkową tkankę. Daje możliwości, wspiera artystów i sportowców, ale troszczy się też o zachowanie dziedzictwa naszych przodków.
W ostatnim szóstym punkcie kryją się „Kluczowe Inwestycje”. To najważniejsze zadania, jakie stoją przed nami. To infrastruktura, która musi powstać w Zakopanem, by mogło się dalej rozwijać i zadbać o te wcześniej wymienione przeze mnie obszary. Zaplanowałam więc razem z moim zespołem budowę sali widowiskowej, miejskiego lodowiska i stadionu piłkarskiego, a także kontynuację remontów i modernizacji szkół oraz kolejne inwestycje drogowe. Aby to wszystko było możliwe, będziemy oczywiście nadal pozyskiwać środki zewnętrzne. Do tej pory robiliśmy to bardzo skutecznie. Od 2015 r. z przeznaczeniem na wiele już zrealizowanych lub będących w trakcie realizacji inwestycji do budżetu miasta trafiło blisko 250 mln zł.
Co jeszcze jest potrzebne do realizacji tego programu oprócz źródeł finasowania?
– Z pewnością potrzebny jest silny i sprawdzony zespół ludzi, z którymi będę mogła współpracować. Jest to grono osób startujących ze mną w wyborach samorządowych, ale także pracownicy Urzędu Miasta i wszystkich podległych mu spółek i jednostek. Poznałam tych ludzi i wiem, że można na nich polegać. Jest wśród nich wielu fachowców wyjątkowo oddanych temu miastu. Bardzo chciałabym z nimi dalej pracować i podejmować nowe wyzwania, wytyczać nowe kierunki, rozmawiać i motywować się wzajemnie. Bardzo liczę też na wsparcie mieszkańców, szczególnie ludzi młodych, na ich pomysły i społeczne zaangażowanie. Sama trafiłam do samorządu nie jako polityk, ale bardziej społecznik chcący swoją wiedzą i umiejętnościami służyć innym. Taką postawę chcę pokazywać młodszemu pokoleniu. Przekonywać, że warto działać ponad podziałami i cieszyć się z efektów, zamiast brnąć w niepotrzebne spory i wzajemną niechęć. Lepiej ludzi łączyć, niż dzielić.